Opinia o True Tears

True Tears

13x24min

Dramat, Romans, Życie szkolne





Opis:
Schinichiro Nakagami jest uzdolnionym plastycznie chłopcem. Jego jednym z celów jest wydanie swojej obrazkowej książki. Często maluje swoją koleżankę mieszkającą z nim, Hiromi Yuase. Podczas jednej z przechadzek na terenie szkolnym napotyka się na Noe Isurugi, która nie może sama zejść z drzewa. Spada na niego i tak aczyna się cała przygoda. Pokazuje mu parę kurczaków, Raigomaru, który marzy o lataniu oraz Jibete, która nigdy nie pofrunie. Później wyjawia mu iż oddała swoje łzy, przez co nie może ich teraz uronić. Czy Schinichiro odda jej swoje łzy?

Opinia:
Naprawdę miły romans. Z początku gdy przedstawia nam się kilka dziewczyn można mieć wrażenie iż jest to harem. Nic bardziej mylnego. Tak naprawdę prawdziwa miłość ma swoje do powiedzenia. Wiele zaskoczeń, która spowodują, że chcemy obejrzeć kolejny odcinek, by zrozumieć całość. Raczej nie można się tutaj pogubić. Cała akcja jest nam przedstawiona w przejrzysty sposób. Zakończenie może być miłą odmianą od wielu zakończeń w tego typu anime. Przez całą serię pojawia nam się motyw latania. Oczywiście nie bierzemy tego dosłownie. Jest to bardziej uznawanie za jakieś wybicie się czy też wyróżnienie. Osoba która może polecieć to osoba, która może cokolwiek zmienić. Jest jeszcze motyw łez, które mogą być nawet nic niewarte. Oczywiście są też te piękne. Łzy czyste i nieskazitelne. Cały romans nie jest źle przedstawiony. Wiele rozczarowań czy też niezdecydowania. Rozterki sercowe. Takie problemy możemy napotkać w True Tears.


Pierwszy fakt jaki trzeba zwrócić w kresce to fakt, iż stawia na realistykę. Nie mamy żadnych uproszczeń. Nawet wyrazy twarzy są normalne. Oczywiście wszystko w stylu anime, jednak jest naprawdę dobrze zrobione. Tło jest naprawdę ładne, jedne z lepszych jakie widziałem. Postacie z wielkiej odległości nie są detaliczne, jednak jest to normalne. Z bliska natomiast wyglądają naprawdę niesamowicie. Mogę przyczepić się do jakości animacji. Nie jest płynna przez całą serię. Są sceny które są naprawdę dobrze przedstawione, jednak na ogół nie ma wysokiego poziomu. Jednak jak na anime z 2008 roku jest naprawdę zaskakująco dobra. Z tego faktu nie mogę się przyczepić. A no tak, jeszcze gra słońca, która jest naprawdę dobrze przedstawiona.


Opening zarazem spokojny, ale wyrażający jakieś mocniejsze emocje. Nawet mi pod pasował. Ending nawet przyjemny. Osobiście oglądałem wersję, gdzie nie było ich, lecz patrząc na angielsko języczne wersje pojawiają się one, wiec muszę wspomnieć. Co do całego soundtracku to jest naprawdę dopasowany. Wiele scen może i wywołać łzy, dzięki tym utworom. Jednak momentami miałem wrażenie, iż pojawia się w nieodpowiednim momencie. Co do głosów to dał bym Hiromi trochę bardziej dziewczęcy głos. Tak raczej mi pasowała cała reszta.


Schinichiro jak już wspomniałem jest utalentowany artystycznie. Ogólnie nie wyróżnia się pod innymi względami. Według Noe jest on zdolny do latania, chociaż on sam w to wątpi. Noe to dziewczyna, która jednak jest silna. Może nie sprawiać takiego wrażenia z początku, jednak to co potrafi ona przetrwać robi wrażenie. Hiromi jest z początku tajemnicza. Według Schinichiro, gdy nie widzi jej, ona płacze. Aito to dziewczyna, która posiada swój sklep. Ma chłopaka, jednak nie jest szczęśliwa. Jaki jest tego powód? Tak przedstawiają się główni bohaterowie. Można jeszcze zwrócić uwagę na najlepszego przyjaciela Schinchiro czyli Miyokichi. Chłopak Aito.


Anime naprawdę mi się podobało. Chciał bym mieć więcej czasu na zapoznanie się z wszystkimi bohaterami. Zakończenie odpowiadało mi chociaż nie takiego oczekiwałem. Dla kogoś, kto szuka ciekawego romansu, mogę polecić. Miłość nie jest przedstawiona w sposób jak w większości, co daje mu tą wyjątkowość. Mogę polecić. Odcinki szybko mijają.

Komentarze