Tytuł: NisekoiOdcinki: 20x24min
Gatunek: Komedia, Romans,
Opis:
Ichijou Raku jest zwyczajnym uczniem liceum. No może nie do końca takim zwyczajnym, gdyż jest dziedzicem Yakuzy. Wszystko było by pięknie, gdyby nie nowa uczennica. Chitoge Kirisaki, córka przywódcy gangu, który wrócił do Japonii. By nie wywołać wojny pomiędzy gangami, przywódcy decydują się, by ich dzieci udawały parę, co zakopie konflikty. Od tego momentu ich życie nie będzie już takie same.
Opinia:
Fabuła niby jest prosta. Udawanie pary przez co wynika wiele śmiesznych sytuacji. Jednak jest tutaj jeszcze dodana pewna tajemnica. Raku obiecał pewnej dziewczynie z dzieciństwa, iż wyjdzie za nią gdy się ponownie spotkają. I tutaj rodzi się największy problem. Fabuła jest dość oryginalna jak na komedię-romans. Poczucie humoru jest momentami specyficzne, momentami rozbawi głupotą, a czasami jest to uśmiech wywołany pewną sceną. Sam do końca nie wiem, czemu mnie tak zaciekawiła ta seria, jednak nie przynudzała mnie w odcinkach.
Kreska to robota SHAFTu, więc to oczywiste jaka jest moja opinia. Główne postacie są naprawdę ładnie zrobione, a tło gdy jest ukazane jest dokładne. Specyficzne ujęcia, gdy wymaga tego sytuacja. Zmiana kreski na prostą gdy mamy do czynienia z komizmem. Idealny podział pomiędzy dramatyzmem a komizmem. Jednak pod koniec zacząłem odczuwać spadek poziomu kreski. Może nie aż tak bolący, jednak zaczynała być coraz prostsza.
Nie jestem zachwycony openingiem i endingiem. Po prostu niezbyt mi się podobały, chociaż pasowały do anime. Soundtrack podczas odcinków nadawał ten swój klimat. Uchiyama Kouki który podkładał głos Raku dobrze sobie poradził. Ciekawe zmiany głosu. Aktorzy głosowi potrafią polepszyć serię. Chyba nie było osoby, do której miał bym jakieś doczepki wobec głosu.
Trochę pobronię Raku przed hejtem na niego. Wiele osób uważa, że jest tępy. Tak trudno nie przyznać racji, jednak pamiętajmy w jakim jest on wieku. Chłopak nie potrafi wtedy zrozumieć wszystkich znaków, jakie dziewczyna do niego wysyła. Oczywiście jednak on tych prostych też nie widział, ale to inna sprawa. Chitoge jest tutaj chyba najciekawszą postacią. Jej wybuchowy charakter nadaje anime pewien urok. No i jest jeszcze Kosaki, czyli krótko mówiąc ideał wielu chłopaków. Najbardziej co podobało mi się w postaciach to to, że mogliśmy zauważyć ich zmiany z odcinka na odcinek. Nie działo się to tak nagle.
Anime jak najbardziej mi się podobało. Tym, co chcą obejrzeć dobrą komedie-romans mogę te anime śmiało polecić. Osobiście czekam na drugi sezon, na który mam nadzieję się doczekam. Jednak czuję jednak, że zanim to nastąpi przeczytam mangę. A podobno ciekawość to pierwszy stopień do piekła.



Komentarze
Prześlij komentarz
Arigatou gozaimasu ! ^^