Opinia o Mashiroiro Symphony: The Color of Lovers

Tytuł: Mashiroiro Symphony: The Color of Lovers

Odcinki: 12x24min

Gatunek: Romans, Życie szkolne, Harem




Opis:
"Jakiego koloru będą ich relacje? Myślę, że będą śnieżnobiałe. Niczym puste płótno, ich kolor jest określony. Dlatego kolor miłości, musi być biały. Ich kolor to z pewnością zamarły, śnieżnobiały." Rozpoczął się pewien projekt. Dotyczy on dokładnie zmiany szkoły żeńskiej w koedukacyjną. Shingo jest jednym z wybranych uczniów, którzy wezmą udział w tym projekcie. Spotyka tam wiele niezwykłych dziewczyn, które jednak mają niechęć do płci męskiej. Shingo musi postarać się, by pokazać im, jak bardzo się mylą.

Opinia:
Fabuła to typowy harem-romans-szkoła. Z początku nie jest to oczywiste, którą dziewczynę wybierze. Anime powstało na podstawie gry, więc wybór dziewczyny tak naprawdę zależy od twórców. Jestem jednak zadowolony z tego wyboru. Miłe zaskoczenie dla mnie. Seria ogólnie nie wyróżnia się żadnymi wyjątkowymi scenami. Jest to spokojne anime o miłości. No oczywiście jeszcze ukazuje nam wszelaki ból związany z odrzuceniem. Akcji nie ma nadmiaru, jednak jest ta odpowiednia która nie powoduje znudzenia.


Gdy kiedyś słyszałem słowo anime od razu kojarzyła mi się taka kreska. Nie jest ona pod żadnym pozorem zła. Przyjemna dla oka. Postacie są dobre, nie mają jakiś niesamowitych fryzur. Jedyne co, to mają różne kolory włosów, jednak jakoś w tym anime nie jest to dla mnie jakakolwiek wada. Tło przyjemne dla oka. W sumie jedynym dziwnym stworzeniem jest tutaj...? W sumie nie wiem co to za zwierzę i nie wiem czy takie istnieje, ale nawet ono ma swój pewien klimacik.


W openingu podoba mi się jeden moment. Reszta jest dobra, jednak nie zachwyca. Cała reszta soundtracku jest dla mnie niesamowita. No może nie wszystkie, jednak zdecydowanie większość. Emocje jakie zawierają są niezwykłe. Wszyscy którzy obejrzeli te anime zapewne wiedzą o jakie utwory mi chodzi. Te grane na pianinie czy fortepianie (nie znam się tak dokładnie) to uczta dla moich uszu. Można ich słuchać i uspokajać się. Do głosów bohaterów nie mam pretensji. Jakoś tak pasowały mi.


Za dużo tutaj by opisywać każdego bohatera z osobna. Trochę ich te anime posiada. W skrócie: Miu jest dziewczyną otwartą na nowe znajomości i kochającą zwierzęta. Sana jest najbardziej upartą dziewczyną, która uważa mężczyzn za gorszy gatunek. Airi to dziewczyna która z początku zachowuje się jak księżniczka, jednak później stara się pomagać innym. Angelina to pokojówka która jest strasznie energiczna. Sakuno to młodsza siostra Shingo. Shingo to samodzielny chłopak. Miły, pomocny i uczynny. Tak można pokrótce ich opisać.


Seria nie jest jakoś wybitna. Ba, mógł bym ją nazwać przeciętnym, jednak coś mi się spodobało w niej. Obejrzałem ją w dwa dni, co zwykle dla mnie jest wyczynem. Jeśli ktoś poszukuje haremu to te anime jest dla niego odpowiednie. Dobrze przedstawiona historia, która sprawia, że czas upływa szybko.

Komentarze