Opinia o Amnesia


Tytuł: Amnesia

Odcinki: 12 + OVA

Gatunek: Fantasy/ Romans/ Akcja

Tematyka: Nadprzyrodzone/Okruchy życia/Harem



Pierwszego sierpnia główna bohaterka budzi się o poranku bez żadnych wspomnień. Niemlaże od razu pojawia się przy niej chłopiec o imieniu Orion, który podaje się za duszka. Dziewczyna postanawia odzyskać swoje wspomnienia z jego pomocą. Chwile potem ktoś do niej dzwoni. Chłopak podaje się za jej chłopaka i chce się spotkać. Pomimo, że dziewczyna go nie pamięta zgadza się na to.

Pierwszy harem jaki kiedykolwiek obejrzałem. W sumie nawet mi się spodobał. Nie jest to złe anime. Ma swoje wady i zalety, jednak zalet myślę, że ma więcej. Dość długo się za nie zabierałem, jednak pochłonąłem je w dwa dni, kiedy już to zrobiłem. I nie żałuję! Jak na harem stoi na całkiem dobrym poziomie. Zacznę od fabuły. Jest oryginalna. Podoba mi się ta ogólna tajemnica, która spowija zarówno naszą bohaterkę jak i kolejne wydarzenia. Twórcy trzymają nas w niepewności do samego końca. Większość serii niestety jest schematyczna, ale to nieuniknione. Bohaterka przezywa jakiś czas w każdej rzeczywistości, a następnie przenosi się do kolejnego świata, poznaje swojego "adoratora", przeżywa jakąś przygodę z nim związaną i spotyka ją wypadek powodujący kolejny przeskok. Ostatnie odcinki są jednak pełne akcji i to mi się bardzo podoba.


Bohaterowie są różni. Główna bohaterka, jak zwykle w haremach, nie błyszczy inteligencją i moim zdaniem nie da się lubić. Jest głupia, jej zachowanie jest nielogiczne. Jest strasznie ufna i tym sposobem nie może zagrzać miejsca w żadnym świecie. Cóż, nikogo nie obrażając, powinna być blondynką. Natomiast nasze "bisze" prezentują się o wiele lepiej. Z początku wydają się strasznie schematyczni. Shin - wiecznie przygnębiony, zbuntowany nastolatek. Czyli typowy nastolatek. Jest taki, ponieważ w dzieciństwie był prześladowany za poczynania jego ojca. Nasza bohaterka i Touma jako jedyni chcieli się z nim zadawać. Touma - pozytywny, wiecznie uśmiechnięty, godny zaufania nastolatek. Serio? W rzeczywistości psychol, który zamknie Cię w klatce tylko po to, aby Cię chronić. Zapomniałem też dodać jaki jest zazdrosny. Ikki - przystojniak z gronem fanek, bardzo dobry we wszystkich grach, w których używa się dłoni (serio? XD). Tak naprawdę jest to jego przekleństwem, ponieważ nie może znaleźć prawdziwej miłości. Ken - inteligenty typ, dla którego nauka jest rozrywką. Poświęcając się nauce nie jest w ogóle obeznany jeśli chodzi o relacje międzyludzkie. Orion - szalony duszek, który powinien być moim zdaniem postacią drugoplanową tak jak szef bohaterki i jej współpracownicy. No i na koniec oczywiście Ukyo - czyżby było ich dwóch? A może cierpi na schizofrenię? Lepiej samemu się tego dowiedzieć oglądając Amnesię.


Kreska jest całkiem przyjemna dla oka. Postacie są wysokie i szczupłe, ich ciała są kanciaste, jednak twarze są bardziej zaokrąglone. Oczy są skonstruowane w dość dziwny sposób, ale o dziwo podobają mi się. Kolory są przyjemne, żywe. Tła miejskie nie rażą w oczy. Ogólnie mówiąc, jak na harem Amnesia ma całkiem ładną kreskę. Jedyną jej wadą jest to, że czasem włosy postaci są przyrkywane przez ich rzęsy. Brwi przykrywające czy może raczej prześwitujące przez włosy to norma w anime, ale rzęsy to lekka przesada.


Opening do dziś gości na mojej playliście, a anime to obejrzałem rok temu. Zoetrope to niesamowity utwór. Jeśli chodzi o OST to nie wiem co o nim powiedzieć. Nie rzuca na kolana, ale nie przeszkadza w oglądaniu. Głosy bohaterów pasują do nich, pomijają Oriona który irytuje mnie pod każdym względem, tak więc i tym.

Amnesię mogę polecić każdemu, nawet tym, którzy nie lubią haremów. Jest co ciekawe anime, potrafiące zainteresować. Ma w sobie coś, co sprawia, że chcemy oglądać je dalej i dalej. Dobrze je wspominam. Jest dobre jeśli chcemy odpocząć od poważniejszej serii. Jednak jeśli ktoś jest naprawdę bardzo wrażliwy to może i tu łezkę uroni.

Komentarze