Rzut okiem na Akuma no Riddle


Wraz z nadejściem sezonu wiosennego pojawiło się wiele ciekawych produkcji. Cóż, myślę, że tą wiosnę będzie można uznać za jedną z bardziej udanych. Największe nadziej pokładam w serii Akuma no Riddle. Niecierpię yuri. Po prostu. A jednak ta produkcja mnie zainteresowała.




Ichinose Haru jest uczennicą szkoły z internatem dla dziewcząt  - Akademii Myoujou. Bohaterka należy do tzw. Czarnej Klasy. Składa się ona z dwunastu płatnych morderczyń, których jest celem. Azuma Tokaku jest jedną z nich. Z czasem jednak pomiędzy nią i Ichinose rodzi się uczucie. Azuma postanawia ochronić dziewczynę przed zabójczyniami.

Fabuła od razu mnie zainteresowała. Klimatem anime przypomina mi Mirai Nikki czy BTOOM. Nie jest to może tym razem śmiertlena gra, którą wygrać może tylko jeden uczestnik. Gra jest śmiertelna dla jednej, nieświadomej niczego dziewczyny, a dla pozostałych wygrana jest kwestią wynagrodzenia. Serie o takiej tematyce podobają mi się, mają w sobie coś pociągającego.

Ale, nie to jest tematem rzutu okiem. Akuma no Riddle jeśli nie zostanie zepsute na pewno ma szansę zostać całkiem dobrą serią. Kreska nie jest może bardzo dobra, ale podoba mi się. Całkiem ładne cienie, światła, refleksy. Tła wydają się na razie średnie, zobaczymy co będzie dalej. Animacje niestety są kiepskie. Ulegają wielu skrótom. W anime akcji nie powinno się coś takiego pojawiać. Postacie nie są do siebie podobne, każda wydaje się mieć zupełnie inny charakter. Oby tak zostało. Przeszłość głównych bohaterek owiana jest tajemnicą, jednak już widać, że Azuma jest typową nastolatką z trudnym dzieciństwem. Co do muzyki nie mam żadnych zastrzeżeń. Oddaje klimat anime, ale jakoś specjalnie nie zwraca mojej uwagi.

Tak więc moje nadzieje związane z Akuma no Riddle dotyczą przedewszystkim fabuły. Z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki i mam nadzieję, że się na nim nie zawiodę. ^.^

Komentarze