Tytuł: Btooom!
Odcinki: 12x24min
Gatunek: Akcja, Sci-Fi, Psychologiczny
Wiele osób narzeka na kreskę, z niezrozumiałych mi powodów. Podoba mi się ona i to bardzo. Animacje są tutaj świetne. Kolorystyka nie jest jakoś mocno sztuczna. Krajobraz to zielony, góry i morze. Dużo lasu i morza. Nie dziwię się, gdyż to w końcu wyspa. Krew i szczątki ciała oddają realistkę całej serii. Cieszę się, że nie dało tutaj znaczącej cenzury, która nie psuje tego klimatu. Himiko w niektórych scenach ma dziwną twarz, ale raczej nie zepsuje to całego wrażenia.
Odcinki: 12x24min
Gatunek: Akcja, Sci-Fi, Psychologiczny
Opis:
Btooom to gra, w której gracz używa bomb do zabicia przeciwnika. Nasz główny bohater, Sakamoto Ryouta, jest jednym z najlepszych graczy. Pewnego dnia budzi się na zielonej wyspie. W ręce ma wczepiony dziwny przedmiot, a na pasie torbę z bombami podobnymi do tych z gry. Okazuje się, że on jak i wielu innych ludzi, będąc niechcianym w otoczeniu zostali zgłoszeniu do tego tajemniczego projektu. Teraz muszą walczyć na śmierć i życie, by odzyskać wolność.
Opinia:
Fabuła jest oryginalna. Bohater nie trafia do świata gier. To gra staje się jego światem. Mamy tutaj różne rodzaje bomb. Na wyspie nie ma pożywienia, a jedyne jedzenie dostarczane jest poprzez zsyłane na wyspę skrzynki. Jeśli dają pokarm, to gdzie tutaj problem? Taki, iż każdy walczy o ten prowiant. Mamy tutaj ukazaną realistkę. Widać jak ludzie wariują, z obawy o własne życie. Wybuchające ciała, chęć gwałtu itp nie są tutaj czymś niezwykłym. Całą serię czuć te emocje. Akcja jednak zostaje przerwana w połowie. O drugim sezonie ni słuchu ni widu.
Opening jest chyba wystarczająco popularny. W końcu to utwór Nano - No pain, no game. Tekst tego utworu oddaje świetnie całą serię. Jest to utwór który najbardziej zapadł mi w pamięci. Możliwe, że cały soundtrack jest dobry, jednak po tym czasie, gdy tą serię oglądałem, nie kojarzę go. Głos Ryouty pasuje do jego charakteru. Ogólnie każdy bohater ma dopasowany głos, jednak nie wyróżniający się czymś ponad.
Główny bohater zdecydowanie zbyt szybko przyzwyczaił się do całego zajścia. Chodzi dokładnie o sposób walk. Pomimo tego, że spędził większość życia tylko przed komputerem, poruszał się z wielka zwinnością. Himiko to bohaterka, która miała niemiłą przeszłość dotyczącą mężczyzn. Jej emocje w późniejszych etapach wskazują na to, jednak po pewnym czasie daje się przełamać. Bohaterowie poboczni również mają swój własny charakter. Niektórzy są psychiczni, inni przestraszeni. Trudno im się dziwić.
Seria ta to jedno wielkie boom. Świetne anime akcji, które boli mnie, gdyż zakończyło się w połowie. Ile ma podobieństwa z mangą, tego nie wiem. Jednak będę czekał na drugi sezon. Być może kiedyś nadejdzie, a ci co chcą już poznać Btooom do końca, niech przeczytają mangę.



Komentarze
Prześlij komentarz
Arigatou gozaimasu ! ^^