Opinia o Kill la Kill

Tytuł: Kill la Kill

Odcinki: 24x24min

Gatunek: Akcja, Komedia, Szkolne

Opis:

Do liceum rządzonym przez Kiryuuin Satsuki oraz radę uczniowskiej zwanej Elitarną Czwórką, przybywa nowa uczennica. Matoi Ryuuko niosąca ze sobą miecz przypominający połowę nożyczek, próbuje odnaleźć zabójcę swojego ojca. Przewodnicząca liceum, utrudnia jednak jej te zadanie. Do pomocy wkracza gadający mundurek, który informuje Matoi, o sile którą dostanie gdy go założy.

Opinia:

Fabuła. Och fabuła. Oryginalna i dobrze rozegrana. Idealne zwroty akcji oraz częste walki. Pomimo tego, że tajemnica o śmierci ojca Matoi oraz jej zemsta na zabójcy w późniejszych odcinkach jest mniej widoczne, to istnieje nadal. Fabuła niby prosta i momentami przewidywalna, mimo to anime bardzo dobrze się ogląda. Nie istnieje tutaj odcinek, który powiewał by jakąkolwiek formą nudy. Poznajemy pewną historię tych główniejszych postaci.

Kreska jest bardzo dynamiczna. Niektórzy powiedzą iż jest ona brzydka, jednak idealnie oddaje całą akcje anime.Różne momenty powiększające postać by ukazać jej wielkość i powagę. Moim zdaniem jest to o wiele lepszy zabieg, niż przybliżenie na twarz bohatera. Wielu się ze mną może nie zgodzić, lecz naprawdę uważam, iż oprawa graficzna jest świetna. Postacie nie są narysowane detalicznie, lecz sceny walk są naprawdę widowiskowe, a sceny transformacji mundurków ciekawe. Jedyne co mi zarazem nie pasuje i pasuje to pozostali uczniowie, którzy nie posiadają imion i wyglądają tak samo. Ukazuje nam to który bohater jest ważny, ale też widzimy tylko jedną szarą masę.

Muzyka pasuje tutaj świetnie. Opening spodobał mi się, ending średnio. Muzyka podczas walk nadaje całą dynamikę. Nie wiem jak by wyglądało te anime z innym soundtrackiem, ale cieszy mnie, że autorzy wybrali właśnie te utwory. Głosy bohaterów też mi pasują. Gdy jest taka potrzebna potrafią być sielankowa, lub śmiertelnie poważne. Seiyuu oddają dobrze emocje towarzyszące w danym momencie. Nie mam tutaj jakichkolwiek zastrzeżeń.

Postacie może i nie są dopracowane graficznie, jednak emocjonalnie już tak. Każda z głównych postaci ma wyjątkowy na swój sposób charakter oraz przeszłość. Powody zachowań są wyjaśnione. Każdy z główniejszych bohaterów ma swoje znaczenie w całej serii. Oczywiście motyw dobra i zła nadal obowiązuje, jednak trudno już wywnioskować kto kim tak naprawdę jest.

Jestem naprawdę mile zaskoczony tą serią. Anime nie ma jakiś głębokich przemyśleń, lecz jest to naprawdę dobre o ile nie świetne anime akcji. Oczekiwałem każdego następnego odcinka. Może zakończenie było oczywiste i nie aż tak epickie, lecz epilog był przyjemną odmianą. Jest to wręcz pewne, że nie powstanie kolejny sezon, gdyż nie ma o czym, jednak ta dawka emocji która była dostarczona w tych 24 odcinkach wystarczyła. Polecam to każdemu, kto oczekuje od anime dużo akcji.